Hasła są szybkim przewodnikiem na drodze zdrowienia
Mam sentyment do haseł - można powiedzieć, że uratowały mi życie. Na początku zdrowienia AA moja grupa macierzysta działała według „starej szkoły”, czyli nie można było dzielić się na mitingu, dopóki nie miało się 1 roku trzeźwości (mogliśmy zadawać pytania).