It Wasn’t a Relapse

To nie był nawrót

Byliśmy na mitingu, który prowadził miejscowy kolega. Podczas chwili ciszy usłyszeliśmy trzask. Nie wiedzieliśmy, skąd pochodził ten dźwięk. Po chwili kolejny trzask, a potem jeszcze jeden.

Powoli, jedna osoba osunęła się na ziemię – noga plastikowego krzesła całkowicie się złamała i teraz leżał na podłodze.

Wszyscy byliśmy zaskoczeni, a potem wybuchliśmy śmiechem.

Powiedziałem mu: „Spokojnie — to się nie liczy jako nawrót!”

Oscar M., Bogota, Kolumbia

Total Views: 6|Daily Views: 2

Share This Story, Choose Your Platform!