Ending Things Well
I recently dated someone for three months. The first month was great, but by the second month, I felt like he was pulling back emotionally, and by the third month, we said our goodbyes.
I recently dated someone for three months. The first month was great, but by the second month, I felt like he was pulling back emotionally, and by the third month, we said our goodbyes.
There’s a great talk by Roy K. called “Sponsorship and Group Sobriety.” (If you are new to the Program, Roy K. was the founder of our Fellowship). In his talk, Roy K. shares about the highest purpose of sponsorship. It’s not to keep people coming to the Program, and it’s not to keep people sober, because only a Higher Power can do that. According to Roy, the highest purpose of sponsorship is not even working the Steps, although that is an integral part of it. He says that the highest purpose of sponsorship is introducing other men to the real Connection and bringing them into a way of living where the sponsee can experience having that real Connection.
Różne siły popchnęły nas na pierwszy w historii SA India Workshop Weekend w Ashirvad, Bangalore. Siły te obejmowały zagrażające życiu duchowe bankructwo, absolutny brak umiaru i samokontroli oraz zbiegi okoliczności pośród desperackich poszukiwań.
Od początku mojej podróży w SA wiedziałem, że nasz założyciel, Roy K., napisał „Anonimowych Seksoholików” (Białą Księgę), a później dowiedziałem się, że także „Recovery Continues”, „Discovering the Principles” i kilka broszur SA. Jednak przez wiele lat zastanawiałem się, kto pisze całą naszą wspaniałą literaturę SA i z czym wiąże się z proces publikacji. Potem nadarzyła się okazja, by pełnić międzynarodową służbę i zgłosiłem się na ochotnika do Komitetu Literatury (lub Litcom, jak go nazywamy).
Jakiś czas temu jeden z członków mojej grupy macierzystej przechodził przez trudny okres i zastanawiał się, dlaczego Bóg na to pozwolił. Przypomniało mi to coś, co wydarzyło się jakieś dwa lata temu.
Zanim wytrzeźwiałem, nie byłem miłośnikiem książek. W rzeczywistości nigdy nie przeczytałem żadnej książki od deski do deski. Prawie skończyłem jedną w szkole, ponieważ zabrała mnie do świata fantazji, z dala od rzeczywistości. Większość lektur była jednak dla mnie niepokojąca i bezcelowa.
Kiedy dołączyłam do SA jesienią 2020 roku, byłam załamana, ale chętna do przyjęcia wskazówek. To dlatego, że byłam tak zdesperowana. Wieloletnie doświadczenie w AA dało mi pewne korzyści, w tym niezliczone mityngi studiowania książek i dobrą znajomość Wielkiej Księgi AA oraz „Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji”. Pamiętałam nawet niektóre fragmenty, takie jak strona 422 o akceptacji, które wciąż mogłam recytować słowo w słowo. To, co zapamiętałam, nadal służy mi jako swego rodzaju mentalna biblioteka.
Na moim pierwszym mitingu Anonimowych Seksoholików usłyszałem, jak ktoś czyta rozdział „Problem” i wiedziałem, że jestem we właściwym miejscu. W Białej Księdze Roy napisał:
Als ich im Herbst 2020 zu AS kam, habe ich zwar nicht mehr funktioniert, aber bereit, eine neue Richtung einzuschlagen. Das lag daran, dass ich so verzweifelt war. Meine langjährige Erfahrung bei den Anonymen Alkoholikern hatte mir zwar einige Vorteile gebracht, darunter unzählige Literatur-Meeting und eine gute Vertrautheit mit dem Blauen Buch und den Zwölf und Zwölf. Ich erinnerte mich sogar an einige Passagen, wie z. B. Seite 417 über Akzeptanz, die ich immer noch Wort für Wort aufsagen kann. Die Dinge, die ich auswendig gelernt habe, dienen mir immer noch als eine Art mentale Referenzbibliothek.
Fin dall'inizio del mio percorso in SA sapevo che il nostro fondatore, Roy K., aveva scritto Sexaholics Anonymous (il “Libro Bianco”) e in seguito ho saputo che aveva scritto anche Recovery Continues, Discovering the Principles e diversi opuscoli di SA. Tuttavia, per molti anni mi sono chiesto chi scrivesse tutto il resto della nostra meravigliosa letteratura su SA e chi e cosa fosse coinvolto nel processo di pubblicazione. Poi si è presentata l'opportunità di svolgere un servizio internazionale e mi sono offerto volontario per entrare a far parte del Comitato per la letteratura.