Три года назад меня привела в сообщество боль. Это была боль моего рабства от похоти, которая являлась бедой, а в дальнейшем могла обернуться для меня полной катастрофой всей моей жизни. Благодаря сообществу, спонсору и работе по Шагам эта беда постепенно стала превращаться для меня во благо – трезвость и чистоту. Здравомыслие вернулось ко мне и я обрел истинную связь с Богом. Не думаю, что я бы стал искать Бога столь рьяно, если бы не боль и сокрушённость похотью. Удивительное открытие. То, что казалось мне бедой, обернулось наивысшим благом. Разве не чудо?

Pierwsze dobre uczucie, jakie pamiętam w życiu to, jak miałem pięć lat i ojciec dał mi butelkę piwa Rolling Rock. Czułem działanie alkoholu, gdy siedziałem pijąc w kącie. Patrząc przez pokój na ojca, wprost przepełniała mnie miłość do niego. To było wspaniałe uczucie.

Żądza seksualna to tylko jedna ze stron wielowymiarowej kostki żądzy. Słowa „żądza” nie można ograniczyć wyłącznie do aspektu seksualnego, ponieważ żądza jest tylko silnym popędem, który kieruje postawami. Nie zaprzeczę, że sama koncepcja żądzy jest dla mnie złożona, zagmatwana i kłopotliwa. W jaki sposób ograniczony człowiek może pojąć coś, co jest uważane za większe i głębsze? Ludzie są trójwymiarowymi istotami żyjącymi w czterowymiarowym świecie, podczas gdy żądza jest po prostu „wielowymiarowym” bytem.

Trzy lata temu cierpiałem. Było to cierpienie zniewolenia żądzą, które sprawiało mi poważne kłopoty i groziło zrujnowaniem całego mojego życia. To cierpienie doprowadziło mnie do wspólnoty SA. Dzięki wspólnocie SA, sponsorowi i pracy nad programem SA, moje poważne kłopoty stopniowo zamieniły się w błogosławieństwo – w czyste i trzeźwe życie. Zdrowie (psychiczne) powróciło – odnalazłem prawdziwą więź z Bogiem. Myślę, że nigdy nie szukałbym Boga tak aktywnie, gdyby nie ból i załamanie, które spowodowała we mnie żądza. Zdumiało mnie to. To, co wydawało mi się największym nieszczęściem, okazało się największym błogosławieństwem. Czy to nie jest cud?

Uczestnicząc w warsztatach Dwunastu Kroków w miniony weekend, miałem okazję podzielić się swoim doświadczeniem, siłą i nadzieją na temat przebaczenia. Po warsztatach zostałem poproszony o spisanie mojego dzielenia siędlaEssay, które znajduje się poniżej:

Nasza Biała Księga mówi: „Przekonaliśmy się, że nasz problem ma potrójną naturę: fizyczną, emocjonalną i duchową. Uzdrowienie musiało się dokonywać we wszystkich trzech sferach” (SA 242). Pomaga mi myślenie o czterech obszarach: fizycznym, umysłowym, emocjonalnym i duchowym.

Przed dołączeniem do SA próbowałam wiele razy przestać się uruchamiać, ale nic nie działało, więc mówiłam sobie, że zdrowienie nie jest możliwe, kiedy słyszałam historie o ludziach, którzy byli na programie zdrowienia. Uważałam, że program to coś bezsensownego!

La prima sensazione positiva che ricordo nella vita è stata quando avevo cinque anni e mio padre mi aveva regalato una bottiglia di birra Rolling Rock. Sentivo l’effetto dell’alcol seduto in un angolo. Guardando mio padre dall’altra parte della stanza, ero pieno di amore per lui. Era una sensazione meravigliosa.

Tre anni fa soffrivo tremendamente dal dolore. Era il dolore della schiavitù dalla lussuria che mi stava provocando un grave problema e minacciava di distruggere la mia intera vita. Il dolore mi portò in SA. Grazie ad SA, al mio sponsor e attraverso il lavoro del programma di SA, il mio grave problema gradualmente si è trasformato in una benedizione: una vita che è pulita e sobria. La lucidità è tornata e ho trovato una vera connessione con Dio. Non penso che avrei mai cercato Dio così attivamente se non fosse stato per il dolore e la distruzione che la lussuria mi stava arrecando. È stato stupefacente. Ciò che mi sembrava la mia peggiore sventura, si è rivelata la mia più grande benedizione. Non è forse questo un miracolo?

Partecipando a un workshop dei Dodici Passi lo scorso fine settimana, ho avuto l’opportunità di condividere la mia esperienza, forza e speranza sul tema del perdono. Dopo il workshop, mi è stato chiesto di scrivere la mia testimonianza per la rivista ESSAY, che riporto qui:

Prima di partecipare a SA ho provato molte volte a smettere di agire ma niente ha mai funzionato per me, quindi ero solita ripetermi che non c’era recupero quando ascoltavo storie di persone in recupero. Pensavo al recupero come se fosse niente!

Das erste gute Gefühl, an das ich mich im Leben erinnern kann, war, als ich fünf Jahre alt war und mein Vater mir eine Flasche „Rolling Rock“ Bier geschenkt hatte. Ich spürte die Wirkung des Alkohols, als ich trinkend in einer Ecke saß. Als ich meinen Vater ansah, war ich voller Liebe für ihn. Es war ein wunderbares Gefühl.

Die sexuelle Begierde ist nur eine Seite des mehrdimensionalen Würfels der Lüsternheit. Das Wort “Lüsternheit” kann nicht nur auf den sexuellen Aspekt beschränkt werden, denn Lüsternheit ist lediglich ein starkes Verlangen, welches das Verhalten bestimmt. Ich kann nicht leugnen, dass das Konzept der Lüsternheit selbst komplex, verwirrend und verblüffend ist. Wie kann ein begrenzter Mensch das umfassen, was als größer und umfassender angesehen wird? Der Mensch ist ein dreidimensionales Wesen, das in einer vierdimensionalen Welt lebt, während die Lüsternheit einfach ein “mehrdimensionales” Ding ist.

Vor drei Jahren litt ich unter Schmerzen. Es waren die Schmerzen der Sklaverei von der Lüsternheit, die mir große Schwierigkeiten bereiteten und mein ganzes Leben zu ruinieren drohten. Der Schmerz brachte mich in die AS-Gemeinschaft. Dank der AS-Gemeinschaft, meines Sponsors und der Arbeit im AS-Programm verwandelte sich meine tiefe Not allmählich in einen Segen – in ein Leben, das clean und nüchtern ist. Die geistige Gesundheit kehrte zurück, und ich fand eine wahre Verbindung zu Gott.

Bei meiner Teilnahme an einem 12 Schritte Workshop am letzten Wochenende, hatte ich die Gelegenheit in dieser wundervollen AS-Gemeinschaft meine Erfahrung, Kraft und Hoffnung mit den Freunden zu teilen.

In unserem weißen Buch heißt es: “Wir sahen, dass unser Problem auf drei Ebenen lag: der körperlichen, der gefühlsmäßigen und der geistigen.” Die Heilung musste auf allen drei Ebenen erfolgen (WB 236). Ich habe es als hilfreich empfunden, an vier Bereiche zu denken: körperlich, mental, emotional und spirituell.

Bevor ich mich AS anschloss, habe ich so oft versucht, mit meinem Verhalten aufzuhören, aber nichts hat funktioniert, also habe ich mir immer gesagt, dass es keine Genesung gibt, wenn ich Geschichten über Menschen hörte, die in der Genesung waren. Ich dachte, es sei nichts!

Le premier sentiment agréable dont je me souvienne, c’est lorsque j’avais cinq ans et que mon père m’avait offert une bouteille de bière Rolling Rock. J’ai senti l’effet de l’alcool alors que j’étais assis à boire dans un coin. En regardant mon père de l’autre côté de la pièce, j’étais plein d’amour pour lui. C’était un sentiment merveilleux.

La luxure sexuelle n’est qu’une face du cube multidimensionnel de la luxure. Le mot “luxure” ne peut se limiter à un aspect sexuel, car la luxure n’est qu’une forte pulsion qui régit les attitudes. Je ne peux pas nier que le concept de luxure lui-même est complexe, déroutant et rend perplexe. Comment un être humain limité peut-il englober ce qui est considéré comme plus grand et plus vaste ? Les humains sont des êtres tridimensionnels vivant dans un monde quadridimensionnel, tandis que la luxure est simplement une entité “multidimensionnelle”.

Il y a trois ans, je souffrais. C’était la douleur de l’esclavage de la luxure qui me causait de graves problèmes et menaçait de ruiner toute ma vie. C’est cette douleur qui m’a amené à la fraternité des SA. Grâce à la fraternité SA, à mon parrain et au programme SA, mes graves problèmes se sont progressivement transformés en bénédiction – en une vie clean et sobre. La santé mentale est revenue et j’ai trouvé une véritable connexion avec Dieu. Je ne pense pas que j’aurais jamais cherché Dieu aussi activement sans la douleur et sans la rupture que la luxure m’avait causé. Cela m’a étonné. Ce qui m’avait semblé être mon pire malheur s’est avéré être ma plus grande bénédiction. N’est-ce pas là un miracle ?